Najbardziej osobisty komputer świata

Uwielbiam swoją pracę, ale niestety czasem jest jej tak dużo, że nie ma czasu pojechać do Apple Store aby obejrzeć zegarek, który za chwilę będzie gościł na moim nadgarstku. Na szczęście moi redakcyjni koledzy Michał i Wojtek odwiedzili sklepy i zdali mi szczegółowe relacje. Dodałem do tego inne recenzje i relacje i mam już chyba jakieś swoje zdanie, które zderzę z rzeczywistością 23 w Londynie.

Pierwsza sprawa to zamówienie konkretnego modelu. Ja w preorderze zamówiłem większa wersję aluminiowego modelu Sport. Zrobiłem chyba dobrze i źle. Dobrze bo jak napisał Michał wersja 38 mm jest bardzo mała. Ja lubię duże zegarki i jestem pewien, że z wersji mniejszej nie byłbym zadowolony, szczególnie, że jak piszą koledzy obie ważą mało. To może być problem bo ja lubię czuć zegarek na ręku. Tu wychodzi też co źle zrobiłem, źle, że wybrałem początkowo Sporta. Założenie jest takie, że ma być to zegarek tylko na konkretne okazje, squash, rower itp.  Ale on podobno wygląda zdecydowanie gorzej niż niż stalowy Apple Watch. Pewnie też sporo mniej waży. Żałuję tego wyboru i liczę na to, że 24 uda mi się kupić jednak wersję stalową. Pasek tak naprawdę nie ma znaczenia, wiadomo, że będą go robili zewnętrzni producenci więc dokupię coś od Hirscha.

System operacyjny – to chyba wzbudzający najwięcej emocji element. Podobno się przycina, choć na filmach tego nie widać, podobno jest ociężały, nie intuicyjny itp. Niestety tak musi być. Weźcie dziś do ręki pierwszego iPhone’a z pierwszym softem i potem popatrzcie jeszcze raz na filmy z Apple Watch. W tym porównaniu AW wygląda jakby był przynajmniej czwartą generacją tego produktu. Software zawsze da się poprawić, zoptymalizować, dodać nowe funkcje, liczy się sprzęt. Mam nadzieje, że Apple ukryło w obecnych zegarkach sporo „mocy” i po cichu liczę, że w przyszłym roku dostaniemy tylko nowy soft do tej samej wersji sprzętu. Jestem przekonany, że narzekania na software dość szybko znikną, nauczymy się obsługi, Apple go zoptymalizuje. Siła i tak pozostanie w deweloperach piszących oprogramowanie, to od nich będzie zależał kształt tego produktu. Zastosowań jest naprawdę ogromnie dużo.

Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego zegarka, jeśli Apple dobrze to rozegra to może wygrać bitwę o mój nadgarstek nawet z Omegą. Może kupię nawet dwa AW, jeden na noc, drugi na dzień o ile będą synchronizować informacje między sobą, może nawet będę nosił codziennie.

Publiczna wersja iOS 8.3 oraz iOS 7.2 dla Apple TV

Środowy wieczór to czas Applowych aktualizacji. Najpierw pojawiła się nowa wersja systemu dla komputerów czyli OS X 10.10.3, a chwilę później publiczna wersja iOS 8.3 dla iPhone/iPad/iPod touch oraz iOS 7.2 dla Apple TV. Zmiany znaliśmy już od dawna z wersji beta, ale oficjalna lista robi wrażenie swoją długością, poprawki dotykają praktycznie każdego elementu systemu.

Czytaj dalej

Recenzja Apple Watch od The Verge – dostał 7/10

Musicie zobaczyć jedną z pierwszych recenzji Apple Watch, którą zrobiło The Verge. Sam zegarek dostał u nich 7/10, a recenzja potwierdza mniej więcej to co ja uważam o nim bez trzymania go w ręku. To w dużym stopniu wizja jaką miało Pebble ale rozwinięta zdecydowanie bardziej o wsparcie dla ekosystemu Apple. Niestety część z tej fajnej funkcjonalności, np Apple Pay i Siri nie będzie działała na razie w Polsce, a to szkoda bo jak widać po tej recenzji to zdecydowania umniejsza jego przydatność.

Ja jednak chciałem zwrócić uwagę na rozmach tej recenzji – zresztą spójrzcie na stronę www.theverge.com. Sam nie wiem czego im bardziej zazdroszczę, tego rozmachu czy dostępu do takiego sprzętu na prawie miesiąc przed premierą.

Połączenie urządzenia Android Wear z iPhone

Sporo razy myślałem o tym dlaczego zegarków z Googlowym systemem Android Wear nie można łączyć z iOS, to przecież bez sensu. Google też chyba o tym myśli bo pojawiają się co raz przecieki, że będzie to możliwe. Niestety nikt nie wie czy na pewno i jeśli tak to kiedy. Na przeciw tym oczekiwaniom wyszedł @shiitakeo. Stworzył on narzędzie Android Wear Utility, które pojawiło się wczoraj w Cydii z repozytorium BigBoss. Oczywiście nasz iPhone musi być w trybie Jailbreak aby zainstalować to narzędzie (jest też szansa, że będzie taka możliwość bez JB, ale nie wiadomo kiedy), a do działania potrzebujemy też aplikacji na naszym zegarku. Jest ona dość często aktualizowana, a linka znajdziecie na profilu @shiitakeo.

Po sparowaniu zegarka z Android Wear z iPhone będziemy mogli na zegarku otrzymywać powiadomienia takie jak w centrum powiadomień na telefonie oraz będziemy mogli kontrolować odtwarzanie muzyki na naszym iPhone. Na razie to tyle, ale projekt jest mocno rozwijany. Kto ma do sprzedania Moto 360?

iMagazine 4/2015 – Nowy Macbook

Chciałem Wam życzyć Wesołych Świąt w spokoju i miłej atmosferze. Te trzy wolne dni to może być doskonała okazja to przeczytania nowego numeru iMagazine. Główny temat tego numeru to nowy MacBook, w numerze znajdziecie różne opinie czterech redaktorów naszego magazynu – mojej nie ma, ale możecie ją przeczytać TU. Oprócz tego oczywiście LifeStyle MacUsera, czyli gadżety na które powinniście zwrócić uwagę, test świetlnego głośnika Yamahy, ciekawy system muzyczny typu multi-room, genialny uchwyt na iPhone’a do roweru, recenzje dwóch znakomitych płyt i oczywiście oprócz tego wszystkie nasze stałe działy. W tym miesiącu numer wyjątkowo „gruby”.

Najnowszy numer iMagazine możecie pobrać w PDF lub w naszej aplikacji dla iPhone/iPad, którą znajdziecie w AppStore.

Jak będzie wyglądał zakup Apple Watch

Mam kilka klasycznych zegarków, ale szczególnie pamiętam zakup jednego, dość drogiego, choć nawet nie w połowie tak jak Watch Edition :), w firmowym salonie uznanej marki zegarkowej. Do sklepu wszedłem prosto z ulicy bez umawiania się, po samotnej chwili studiowania gablot sprzedawca dobrze wyczuł moje intencje i pojawił się oferując pomoc. Sam okazał się pasjonatem zegarków i po ustaleniu czego poszukuję, w białych rękawiczkach na wyłożonej pluszem tacy podawał mi różne modele, które następnie sprawdzałem jak leżą na nadgarstku. Spędziłem tam kilka godzin dwa razy zmieniając zdanie nawet już po zapłaceniu. W międzyczasie wypiłem kilka herbat, zjadłem kilka ciastek i ani przez chwilę nie czułem, że chcą się mnie pozbyć.

Tu pojawiają się moje wątpliwości związane z zakupem Apple Watch. Cenię sobie wysoką jakość obsługi Apple, ale odstaje ona jednak  zdecydowanie od opisanej sytuacji. Aby mieć osobę „na wyłączność” w Apple Store muszę się kilka dni wcześniej umówić na spotkanie. Dostaję wtedy godzinne okienko dla siebie. Wokoło jest zazwyczaj bardzo dużo osób, gwar i harmider. Nie wiem czy to są dobre warunki do zakupu zegarka za 80k zł, a nawet za 5k zł. Nie wspominam już o sytuacji z dnia premier np iPhone’a, co się wtedy dzieje w sklepach dobrze wiecie. W przypadku Apple Watch ma być nieco inaczej. Po pierwsze nie powinno być kolejek bowiem bez złożenia specjalnego pre-orderu króre startują 10 kwietnia o 9:00 naszego czasu, nie ma się po co pojawiać w sklepie 24 kwietnia. No chyba tylko po to żeby obejrzeć zegarek bo kupić się go nie da. Zresztą oglądać je w sklepach można będzie właśnie już od 10 kwietnia. Preorder będzie wyglądał prawdopodobnie podobnie jak ostatnio w przypadku iPhone 6. Wybieramy sklep, model i następnie wolną godzinę i dzień, kiedy możemy się po niego pojawić. Na miejscu będziemy mogli wymienić zegarek na inny model jeśli ten pierwotnie wybrany nie spełni naszych oczekiwań. Trochę inaczej ma to wyglądać jeśli zdecydujemy się na drogiego Watch Edition, wtedy będzie podobno nawet możliwość zamówienia wizyty domowej. Jestem ciekawy ile osób wybierze metodę „na Kuźniara” i najpierw zamówi wersję złotą tylko po to aby mieć lepszy standard obsługi, a następnie wybierze tą najzwyklejszą. Po zmianach w procesie zakupu widać, że Apple zupełnie inaczej traktuje ten produkt, obawiam się jednak, że to może być za mało dla przyzwyczajonych do luksusowego traktowania osób wybierających najdroższe wersje tego zegarka.

Ja razem z przyjaciółmi lecę w dniu premiery do Londynu. Mam nadzieję i uważam, że uda mi się zamówić swoje „okienko” w Apple Store na ten dzień dużo prościej niż miało to miejsce chociażby podczas zakupu iPhone 6.