Zgodnie z tradycją kolejna porcja aplikacji z AppStore na które warto zwrócić uwagę. Dziś będzie trochę bardziej felietonistycznie.

[singlepic id=1799 w=80 h=80 float=right]Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że Apple odrzuciło z AppStore alternatywną przeglądarkę internetową Opera. Powodem miało być dublowanie funkcjonalności wbudowanej w oprogramowanie telefonu. Temat powrócił z siłą wodospadu kilka dni temu gdy okazało się, że Apple zaakceptowało jednak kilka przeglądarek firm trzecich.
Niestety jak się bliżej przyjrzeć tym programom to wcale nie są tą nowe przeglądarki a jedynie nakładki na standardowy silnik Safari. FireFoxa lub wspomnianej opery długo jeszcze nei zobaczymy w AppStore…
Wśród tych „nakładek” warto zwrócić uwagę na bezpłatną pozycję Edge. Dzięki niej możemy przeglądać strony na całym ekranie bez zbędnych pasków narzędzi. Niestety program nie jest dostępny w polskim AppStore.

[singlepic id=1800 w=80 h=80 float=right]Kolejna drażliwa sprawa to obsługa MMS w iPhone. Ostatnio robiłem ankietę z której jasno wynika, że aż 50% czytelników bloga używa lub używała by MMS jeśli by je obsługiwał Applowy telefon. Do tej pory jedyną możliwością aby zobaczyć MMS był Jailbreak telefonu i instalacja programu z podziemnego obiegu. Teraz trochę się to zmienia i w AppStore możemy znaleźć programy pozwalające na odbieranie wiadomości MMS. Taka pozycją jest kosztujący 0,79 Euro MMS Fetch. Wstrzymajcie się jednak z kupowaniem bo działa on tylko w niemieckiej sieci T-Mobile. Aby odbierać MMS od polskich operatorów musimy poczekać na efekty pracy polskich programistów.

[singlepic id=1801 w=80 h=80 float=right]Dość ciężkich tematów pora zająć się grami. Od dawna mam sentyment do gry Scorched i w tym cyklu opisywałem już grę o podobnych zasadach. Teraz jednak pojawiła się nowa pozycja iShoot. Gra … jest rewelacyjna. Nie mogłem się od niej oderwać przez kilka godzin. Super grafika, fajny interfejs, możliwość kupowania broni oraz tarcz. Wszystko jak za dobrych czasów Scorcheda. Jeśli mam szukać jakiejś wady to są dwie. Pierwsza to niemożliwość dokładnego ustawienia siły strzału, siła przybywa w raz z trzymaniem przycisku strzału który musimy puścić w odpowiednim momencie (to może być tez zaleta urozmaicająca grę). Druga wada to brak możliwości gry przez sieć.
Gra kosztuje 2,39 Euro i istnieje też w darmowej wersji Lite pozbawionej kilku możliwości.

Po dwu tygodniowej przerwie świąteczno-noworocznej wracamy do czwartkowego cyklu przeglądu ciekawych aplikacji dla iPhone’a i iPoda touch. AppStore to rzeczywiście fantastyczna sprawa ogrom aplikacji zadowoli każdego, musze jednak przyznać, że od przybytku czasem głowa boli.

[singlepic id=1776 w=80 h=80 float=right]Free Memory to bardzo interesująca aplikacja. Dzięki niej dowiemy się jak dużo mamy wolnej pamięci operacyjnej oraz jakie procesy pracują w danej chwili na naszym urządzeniu. Co więcej program pozwala zgodnie z nazwą zwolnić pamięć używaną przez niedziałające procesy. Niestety jeśli mamy dostępne mniej niż 4 MB pamięci to wiąże się to z restartem urządzenia który jak wiem sam w sobie zabija wszelkie procesy.
Producenci wydają często aktualizacje programu ja czekam na taką pokazująca zajętość pamięci przez poszczególny proces. Cena programu to 0,79 Euro i wg. mnie warto ją wydać

[singlepic id=1777 w=80 h=80 float=right]Jeden z największych producentów drukarek zauważył iPhone’a i stworzył darmowy program HP iPrint Photo służący do drukowania obrazów bezpośrednio z tego telefonu na drukarce. Oczywiście bezprzewodowo poprzez sieć Wi-Fi. Działanie programu jest naprawdę szalenie proste.
Uruchamiamy program i wchodzimy listę znalezionych w sieci drukarek, wybieramy tą na której chcemy drukować i to wszystko. Lista drukarek jest naprawdę bardzo szeroka. Co więcej drukarka ta nie musi posiadać nawet interfejsu sieciowego może być wpięta do niej np. poprzez AirPort. Program drukuje zdjęcia w formacie 10×15 cm. Jeśli drukarka ma dedykowany podajnik dla zdjęć to zostanie on automatycznie wybrany.

[singlepic id=1778 w=80 h=80 float=right]Gier w AppStore jest na pęczki i ciężko się przebić z ciekawym pomysłem warto więc szukać nowych dróg tak zrobiła polska firma AdAction wydając grę logiczną Rock’em Blocks. W grze należy układać obok siebie we właściwym porządku kolorowe kamienie, a zadanie dodatkowo utrudnia upływający czas. Grę Czym się więc wyróżnił producent? Otóż gra jest całkowicie w wersji polskojęzycznej i to zarówno jeśli chodzi o komunikaty pojawiające się w grze jak i o instrukcję do gry. To zawsze jakaś forma promocji w rodzimym kraju. Trochę tylko szkoda, że sam opis gry w AppStore jest po Angielsku.

Dostałem kilka głosów od różnych ludzi nie opisuję tu aplikacji które są bardzo popularne i opisywanie w innych miejscach. Spieszę wytłumaczyć. Ten cykl to opisy aplikacji które mi osobiście wpadły w oko i jest dlatego bardzo subiektywny.

[singlepic id=1686 w=80 h=80 float=right]SysStats Lite to darmowy program pokazujący co się dzieje z systemem naszego iPhone’a lub iPoda touch. Program pokazuje zajętość pamięci, obciążenie procesora. Potrafi wyświetlić też aktywne oraz nie aktywne aplikacje działające na naszym urządzeniu. Ciekawcy mogą się też dobrać do listy uruchomionych procesów. Jest to jedyny tego typu program dostępny w AppStore i tym bardziej szkoda, że nie jest dostępny w polskiej wersji sklepu.  Aplikacja jest bezpłatna.

[singlepic id=1687 w=80 h=80 float=right]AllSubway kosztuje tylko 0,79 Euro ale może się bardzo przydać w czasie wyjazdów zarówno biznesowych jak i wypoczynkowych. Program jest po prostu mapą sieci metra w wielu światowych miastach. W chwili obecnej możemy się zapoznać z mapami metra w miastach takich jak: Barcelona, Berlin, Londyn, Madryt, Milan, Nowy Jork, Paryż, Rzym, Waszyngton. W kolejnych wersjach mają być dodane nowe miasta. Ja bardzo czekam na Wiedeń. PS. Warszawy raczej nie będzie ma zbyt rozbudowaną sieć połączeń :)

[singlepic id=1688 w=80 h=80 float=right]Przy pierwszym uruchomieniu gry Rolando nikt kto miał doczynienia z grą Loco Roco na platformie PSP nie będzie miał wątpliwości gdzie autorzy czerpali inspirację. Podobnie jak w Loco Roco sterujemy postacią która ma wygląd kulki. Sterowanie odbywa się za pomocą akcelerometru który przekazuje kulce kierunek toczenia. Możemy też skakać używając do tego ekranu dotykowego. Całość na pewno mniej „miodna” niż Loco Roco ale zdecydowanie zachęcająca. Trochę boli tylko cena 7,99 Euro, ale przecież Loco Roco kosztuje kilka razy więcej.

[singlepic id=1689 w=80 h=80 float=right]Dzisiaj jeszcze jedna świąteczna gierka. Christmas Fever to świąteczna wersja gry Garden Keeper. Gry te stworzone są przez polskich producentów I posiadają naprawdę rewelacyjną grafikę. W Christmas Fever grafika jest chyba jeszcze lepsza niż w poprzedniej produkcji. W grze musimy pomagać skrzatom łapać prezenty zrzucane przez mikołaja i unikać przy tym sopli lub paczek z czarnymi charakterami.
Cena to 0,79 Euro.

Czwartkowy przegląd programów czas zacząć.

[singlepic id=1667 w=80 h=80 float=right]I-Doser to aplikacja pozwalająca na synchronizację półkul mózgowych. Co na to daje? Wg twórców programu pozwala to symulować nastrój, poprawiać samopoczucie oraz co najciekawsze symulować odczucia narkotyczne.
Program podobno jest uznawany za zaawansowaną i bezpieczną metodę synchronizacji półkul mózgowych. Był testowany na dużej grupie osób, które potwierdziły jego działanie.
Czy program działa?? Aby się przekonać musicie zapłacić 3,99 Euro.
W czasie pisania tekstu „zażywałem” tych narkotyków. Nie wiem powinny one działać w rzeczywistości ale jeśli tak jak ich muzyczne odpowiednik to są mocno przereklamowane :)

[singlepic id=1666 w=80 h=80 float=right]iPhone jako bezprzewodowa myszka? Do zamiany naszego telefonu lub iPoda touch w bezprzewodową myszkę a raczej touchpad służy program RemotePad. Składa się on z dwóch części. Aplikacji instalowanej na urządzeniu z systemem iPhone OS oraz programu serwerowego instalowanego na komputerze z Mac OS, Windows lub Linux. iPhone i komputer muszą znajdować się oczywiście w tej samej sieci Wi-Fi. Program pozwala na symulowanie trzech klawiszy myszki.
Całkiem przydatne i do tego darmowe narzędzie.

[singlepic id=1665 w=80 h=80 float=right]Maze Wars Revisited to niby strzelanka widziana z poziomu pierwszej osoby o słabej grafice kiepski sterowaniu. Jest jednak niesamowicie grywalna gdyż rozgrywka toczy się tylko z prawdziwym przeciwnikiem. W Grze przemierzamy wcześniej wybrany labirynt w celu znalezienia przeciwnika i zneutralizowania go. Sterowanie odbywa się poprzez kliknięcie na ekranie kierunku w jakim chcemy pójść. Całość bardzo prosta ale niesamowicie wciągająca.
Trochę jednak szkoda, że nie ma możliwości gry w pojedynkę.
Cena to tylko 0,79 Euro.

Jak zwykle w czwartek trzy aplikacje z AppStore. Zapraszam do zapoznania się z nimi.

[singlepic id=1629w=80 h=80 float=right]GeoLogTag to bardzo przydatna aplikacja która jest warta swojej dośc wysokiej ceny 4,99 Euro. Program pozwala na dodawanie do zdjęć informacji o namiarach GPS w których zostały zrobione.
Jak to działa?
Ustawiamy dokładnie ten sam czas w telefonie i w naszym aparacie fotograficznym . Następnie uruchamiamy program na telefonie i robimy zdjęcia naszą dajmy na to Nikonem. Następnie zdjęcia umieszczamy na Flickr a w programie na telefonie uruchamiamy opcję GeoTagowania. Program porównując czasy zrobienia zdjęcia z czasem zapisu GPS dodaje do zdjęcia stosowną informację. Dla mnie rewelacja. Oczywiście działa tylko z iPhone 3G.

[singlepic id=1631 w=80 h=80 float=right]Bezpłatny program SteadyCam przyda się Wam jeśli macie problem z zrobieniem nie poruszonych zdjęć za pomocą wbudowanego w iPhone aparatu. Działanie programu jest proste. Klikamy na przycisk wyzwalacza i trzymamy stabilnie rękę. Program pobiera dane z akcelerometru i robi zdjęcie dopiero w momencie gdy nasza ręka będzie stabilna. Przydatne po kilku głębszych lub w nocy.

[singlepic id=1630 w=80 h=80 float=right]Tej gry chyba nikomu nie trzeba przedstawiać bowiem Mines to klon znanego chyba wszystkim Sapera. Jeśli by ktoś jednak nie pamiętał to chodzi o to aby odkryć wszystkie bomby nie wylatując w powietrze. Jeśli odkryjemy pole bez bomby to pojawi się na nim informacja na ilu polach w około jest jakiś ładunek wybuchowy.
Gra jest dostępna bezpłatnie i naprawdę daje bardzo dużo przyjemności. Idealny zabijacz czasu w poczekalniach.

To już 20 odcinek ciekawych aplikacji z AppStore. Dzisiaj trochę szpiegowski dzień.

[singlepic id=1590 w=80 h=80 float=right]Zapewne w niejednym filmie widzieliście jak jakiś osobnik podkłada telefon w biurze lub mieszkaniu a potem dzwoni na niego i podsłuchuje swoich wrogów. Program iHearU znacznie automatyzuje ten proces. Wystarczy uruchomić program ustawić w nim numer na jaki ma zadzwonić telefon, poziom dźwięku jaki uruchamia to zdarzenie i już system podsłuchowy gotowy. Teraz wystarczy czekać, aż ktoś zacznie rozmowę i tym samym spowoduje, że iPhone zadzwoni pod wskazany numer. Po zakończeniu przez nas rozmowy telefon przejdzie z powrotem w stan czuwania. Nie należy jednak zapomnieć o skasowaniu Autoblokady telefonu.
Program kosztuje 0,79 Euro.

[singlepic id=1589 w=80 h=80 float=right]Podsłuchiwanie to nie to co tygrysy lubią najbardziej. Podglądanie to dopiero jest frajda. Air Cam Live Video pozwoli nam zamienić iPhone’a w urządzenie do zdalnego monitoringu. Program składa się z części instalowanej na telefonie oraz na komputerze z systemem Windows lub Mac. Przy czym wersja na Mac OS jest bardziej rozbudowana i pozwala również na transmisję dźwięku. W aplikacji pod Windows ta funkcja jest w fazie Beta testów. Po uruchomieniu programu będziemy mogli na ekranie naszego iPhone’a lub iPod touch widzieć obraz z kamerki zainstalowanej w komputerze.
Co ciekawe program działa nie tylko poprzez Wi-Fi ale również EDGE i 3G. Dostęp do kamerki możemy zabezpieczyć hasłem .
Koszt aplikacji to 5,99 Euro ale co to dla szpiega.

[singlepic id=1591 w=80 h=80 float=right]Każdy szpieg musi umieć celnie strzelać. W pewnym sensie może tu przyjść z pomóc gra Shooter która jest dostępna w AppStore w cenie jedynie 2,39 Euro. W grze sterujemy celownikiem po ekranie i strzelamy do wszystkiego co znajdzie się z zasięgu naszego wzroku. Oczywiście sterowanie odbywa się za pomocą akcelerometru. Gra naprawdę ciekawe zrobiona należy tylko mieć sporo miejsca w około siebie :)