Mój iRok 2014

Ostatni dzień roku, więc dość naturalne są wszelkiego rodzaju podsumowania. Uznałem, że i ja powinienem zrobić swoje. Pewnie zauważyliście, że ostatnio na blogu jest zdecydowanie mniej wpisów, praktycznie nie ma żadnych powielanych plotek, milionów konceptów itp – choć oczywiście tego typu informacje też się pojawiają w ograniczonej ilości, ale na pewno nie dominują. Rok 2015 będzie na blogu podobny jak końcówka tego, chcę się skupić na Muzeum iPodów, iPhonów, iPadów i rozwijać te elementy. Oczywiście nie martwcie się, żadnej iPremiery nie przegapię, a razem ze mną i Wy, po prostu będzie mniej bezsensownych plotek i opinii analityków :). Miało być o podsumowaniu 2014, a ja zaczynam od planów :) Wracając do tematu:

Czytaj dalej

Tak miał wyglądać Apple Watch …

Nie mogąc się doczekać Apple Watch przeglądałem informacje na jego temat jakie napisałem na blogu oraz kiedy pierwszy raz o nim wspominałem. Okazuje się, że u mnie na blogu pierwszy raz hasło iWatch pojawiło się w 2010 roku, prawdopodobnie mniej więcej w tym czasie faktycznie Apple poczyniło jakieś większe przymiarki do tego typu produktu. Potem zaś nastąpił istny wysyp różnych konceptów zegarka, który mógłby być firmowany przez Apple, które oczywiście w żadnym stopniu nie pokryły się z tym co finalnie zobaczyliśmy. Nie pamiętam tylu różnych konceptów w przypadku żadnego produktu Apple. Większość z nich to doskonałe potwierdzenie słów nie korzystaliśmy z badań marketingowych, gdybyśmy zapytali klientów czego potrzebują, to powiedzieliby, że szybszego konia.

Może więc tak będzie wyglądał iPhone 6

Może więc tak będzie wyglądał iPhone 6Sporo ostatnio informacji o tym, że iPhone 6 może wyglądać inaczej niż na przeciekach, które są od kilku miesięcy. Tomas Moyano i Nicolas Aichino stworzyli więc własną wersję wizualizacji bazującą na tych samych przeciekach. Różnicę widać gołym okiem, a finalny iPhone 6 może wyglądać jeszcze zupełnie inaczej. Chyba ta wersja podoba mi się bardziej niż wcześniejsze koncepty, jednak oczywiście nie przywiązuję się do niej.

Czytaj dalej

Jak powinny wyglądać nowe produkty Apple, a jak wyglądają

Tytuł może nie do końca przekazuje to co chcę napisać, więc minimalnie to pogłębię. Komentując przyszłość technologii, na której uważamy, że się znamy, niestety z małymi wyjątkami wszyscy sugerujemy się aktualną rzeczywistością i tylko ją poprawiamy. Tu po raz kolejny muszę przytoczyć mojego ulubionego Henrego Forda który pytany o Forda T powiedział „nie korzystaliśmy z badań marketingowych, gdybyśmy zapytali klientów czego potrzebują, to powiedzieliby, że szybszego konia”.

W ostatnich dniach dostałem od kilku osób linka do powyższego zdjęcia (link forums.macrumors.com), za co bardzo dziękuję. To wizja iPada z 2004 roku czyli 6 lat przed pierwszym iPadem oraz 3 przed iPhone. Nieźle :) ktoś przewidział nazwę, ale z jakiś szczątków informacji stworzył to co mu podsuwała ówczesna rzeczywistość, tabliczkę z wyświetlaczem i … touchpadem. Za dwa, trzy lata któryś z producentów wyskoczy z zupełnie nowym konceptem smartphone’a, a my będziemy zachwyceni. Wciąż wierzę, że to będzie Apple.

Spokojnie czekam na iPhone 6

Zdjęcia zrobione iPhonem 3GS w dniu premiery, jeszcze w salonie.

Do premiery iPhone’a 6 zostało nam lekką ręką pół roku. To nie przeszkadza różnym serwisom pisać o tym jaki będzie nowy model, jak będzie wyglądał oraz jak będzie działał itp. Sam też czasem daję się temu ponieść, ale staram się nad sobą panować. Niestety jeśli niecierpliwie czekacie na nowy model i liczycie na przecieki, które mogą stać się rzeczywistością to musicie uzbroić się w cierpliwość jeszcze na jakieś dwa miesiące.

Ja oczywiście czekam niecierpliwie, ostatni raz tak bardzo wyczekiwałem na iPhone 4. Pamiętam dokładnie jak na premierę wybraliśmy się z Wojtkiem do Londynu. Czasy Drezna miały dopiero nadejść. Samą premierę wspominam bardzo dobrze, bo po pierwsze była w czerwcu, a więc było zwyczajnie cieplej niż we wrześniu. Po drugie można było też robić preordery z odbiorem w sklepie. Mam się wtedy udało takie zrobić więc byliśmy pewni zakupu i staliśmy w krótszej i bardziej cywilizowanej kolejce, a następnie poszliśmy na spacer po Londynie :)
Pamiętam też doskonale jakie duże zrobił na mnie wrażenie. Po dwóch latach plastikowej obudowy i obłych kształtów dostaliśmy wtedy kanciasty metal, który wyglądał obłędnie. To było jednak preludium przed ekranem. Pisałem wtedy „Nigdy do tej pory nie widziałem wyświetlacza w którym gołym okiem nie można rozróżnić pikseli. Obraz który widzimy na ekranie jest tak niezwykle wyraźny, że można mieć wrażenie, iż to nie jest rzeczywisty obraz, a jakaś naklejka”. Telefon został tak dobrze przyjęty, że nawet problemy z zasięgiem nie przeszkadzały w świetnej sprzedaży. Swoją droga to piękne jak Apple wyszło lekką ręką z tego kryzysu. Kryzysu zgotowanego w większości przez media szukające łatwej sensacji. Wiadomo Apple, nowy iPhone, będzie się działo. Oczywiście iPhone zamknięty w ręku tracił zasięg, może nawet tracił bardziej niż powinien, ale w codziennym życiu nawet się tego nie zauważa. Nadal korzystam z czwórki jako zapasowego telefonu i co, działa.
Po czterech latach od premiery iPhone 4 znów mam ogromne oczekiwania co do nowego modelu i jakoś pod skórą czuję, że Apple przygotuje nam coś naprawdę ekstra. Coś co będzie dużo ciekawsze niż wszystkie koncepty które widzimy w sieci. Musimy jedynie jeszcze chwilę spokojnie poczekać.