IFA – moje targi

Zrzut ekranu 2013-08-22 o 00.37.29

Jutro o 8 rano będę już w Berlinie razem z Dominikiem. Warto więc przypomnieć mój wpis sprzed kilku dni. —->

Jak prawie co roku jadę we wrześniu na targi IFA do Berlina. Prawie jak co roku będzie mi towarzyszył Dominik :). W tym roku wyjątkowo mocno czekam na te targi bo jakoś nie obfitował on w fajne gadżety. Tuż za naszą granica mamy świetną imprezę, która jest obowiązkowa dla każdego praktykującego gadżeciaża. Targi trwają od 6 do 11 września i jeśli się na nie wybierzecie warto sobie zarezerwować przynajmniej dwa dni na zwiedzanie wszystkich wystawców. W ciągu jednego dnia raczej nie dacie rady zobaczyć wszystkiego co chcecie. Mówię Wam to z mojego sporego doświadczenia. Zostało jeszcze kilkanaście dni i jakiś pociąg spokojnie ogarniecie. Ja będę w Berlinie na dniu prasowym czyli 5 września oraz już normalnie otwartym 6 września.
Na targach oczywiście nie wystawia się najważniejsza dla mnie firma czyli Apple, ale jej obecność będzie jak zwykle dało się czuć na ogromnej ilości stoisk. Jak co roku będzie też oddzielna strefa iZone w której są tylko i wyłącznie firmy produkujące akcesoria do sprzętów Apple – głównie chińskie :). Mogę się założyć, że w tym roku będą królowały obudowy do iPhone 5C oraz dużych iPadów kolejnej generacji. Mam nadzieję, że uda mi się przywieźć kilka przedprodukcyjnych modeli.
Kolejnym miejscem gdzie się udam będzie … uwaga … stoisko Samsunga. Gdzie nie mogę się doczekać aż zobaczę smart-zegarek czyli GALAXY Gear. Tak jak nie lubię tej firmy tak samo bardzo nie mogę się doczekać jak oni podeszli do tematu zegarka. Na pewno będzie widowiskowo i świecąco. Może jednak być bardzo ciekawe bo Samsung jeśli już zdecyduje się na zegarek to zrobi to z niesamowitym rozmachem. Zresztą Samsung zawsze na targach IFA ma ogromne i robiące wrażenia stoiska.
Trzecim miejscem w które na 100% się udam będzie bar z wurstem i piwem, a czwartym stoisko Motoroli. Mam nadzieję, że zobaczę tam Moto X. Niestety z agendy targów jasno to nie wynika. Chciałbym jednak zobaczyć ten podobno najlepszy telefon po iPhone 5.

29,99 zł vs 16,99 zł | własny vs wypożyczony

29,99 zł vs 16,99 zł | własny vs wypożyczony Zupełnie przypadkiem zastanawiałem się wczoraj nad tym jak dużo lub raczej jak mało ludzi wypożycza filmy w iTunes i dlaczego tak jest? Na tapetę weźmy film Niepamięć (Oblivion). Chciałem go obejrzeć i przypadkowo kupiłem przy okazji zakupów w jakimś supermarkecie. Cena 29,99. Moim zdaniem cena bardzo OK. Dostaję za nią oryginalny film na DVD w pudełku z książeczką. Książeczki nigdy nawet nie przekartkuję, film muszę najpierw zgrać na dysk aby móc potem odtwarzać na iPadzie lub poprzez Apple TV. Mam go jednak dla siebie i mogę do niego wrócić chociażby za rok.
Jakie mam inne wyjście aby go obejrzeć legalnie – wypożyczyć oczywiście. Tyle, że większość wypożyczalni DVD już dawno zbankrutowała, a ta w której ostatnio wypożyczałem film ma na stronie wielką ofertę wyprzedaży kaset VHS – ofertę z listopada 2010. Serwisy VOD zaś nie mają nowości tak szybko jak się ukazują na DVD. Jeśli więc chcemy wypożyczyć jakaś nowość to zostaje nam iTunes. Możemy obejrzeć film, mamy go od razu na kilku urządzeniach w jakości HD ale niestety za dość wysoką cenę i tylko na 48 godzin. W przypadku wspomnianego Oblivion cena to 3,99 Euro czyli 16,99 zł. Dla mnie to dość dużo. Wolę zapłacić 79% więcej i mieć film na zawsze.
Teraz pytanie czy warto? Czy warto mieć na zawsze film, którego prawdopodobnie więcej niż raz nie obejrzymy, bo jak się nam zachce obejrzeć go kolejny raz to pewnie będzie już w każdej TV do kolacji. Czy warto mieć zakurzone pudełka zajmujące miejsce. Ostatnio coraz bardziej wydaje się mi, że nie warto, choć ciągle kupuję filmy na DVD/BR. Jak Wy uważacie? Czy kupujecie film czy może go wypożyczacie w iTunes. Wiem, że większość z Was odpowie „Chomikuj” tyle, że takiej odpowiedzi nie akceptuję. Osobiście czekam na coś w rodzaju streamingowych systemów muzycznych jak WiMP tylko, że dla filmów – takie rodzimy Netflix. W to, że wkrótce wejdą do Polski nie wątpię.

iMagazine 9/2013 – Jobs

iMag-2013-09-okladka-2000px-1000x1333Spokojna i nudnawa niedziela to idealna pora na lekturę. Ja polecam najnowszy numer iMagazine 9/2013. Już okładka zdradza, że w środku będzie o filmie Jobs. Jasiek z „Małego Filmidła” napisał recenzję z którą nie do końca się zgadzam, ale po części oddaje ona to co myślę o filmie. Jeśli wieczorem wybieracie się do kina to spokojnie możecie czytać  – spojlerów brak :).
Oczywiście w numerze nie zabrakło innych ciekawych tematów. Ja podsumowuję swoją przygodę z Androidem czyli Parrot Asteroid Smart. Zachwycam się tez A5 i nie chodzi o Audi A5. Jarek opisuje najlepsze słuchawki jakie miał na głowie, a Wojtek podsumowuje zmiany w iOS 7. Nie zbrakło też ciekawych felietonów w tym oczywiście Kingi na który na pewno czekacie plus dużo dużo więcej w lekko zmienionej formie.

Aby zupełnie darmowo pobrać numer zapiszcie się do newslettera.

iWatch w Egipcie już jest ;) – w Grecji też

iwatchJak to napisał do mnie Adrian Barylski – „iWatch – jeszcze nie powstał a w egipcie już mają :)”. Zdjęcia są oczywiście weekendowym tematem do pośmiania, ale widać, że zegarek Apple będzie popularny skoro już jest podrabiany. Jak napisałem zdjęcia to tylko śmieszny żart, ale jeszcze śmieszniejsze jest to co usłyszałem w piątek o smart zegarku Samsunga – żeby nie było, mocno na niego czekam – podobno potrafi on działać na baterii jedynie 10 godzin. Zegarek … 10 godzin na bateriach … to dopiero jest śmieszne.

PS. Kiedyś napisałem jak Apple może tanio i szybko stworzyć świetny iZegarek – zapraszam do przeczytania.

Mały update od Matteusza Ludanski – w Grecji też już jest iWatch – trochę inny model ale też z „Touch Screen”:)

Czytaj dalej

Jak żyć z iPadem pierwszej generacji

iPada pierwszej generacji możemy kupić w serwisach aukcyjnych w cenie poniżej 500 zł. W podobne cenie możemy przebierać w nowych tabletach „chińskich” firm działających pod Androidem. Pewnie znów włożę kij w mrowisko, ale gdyby przyjaciel zapytał się mnie co lepiej kupić w tej cenie, czy nowy tablet z Andoridem z „dyskątu” czy używanego iPada pierwszej generacji, to mając na uwadze naszą dalszą przyjaźń odpowiedziałbym iPad, zdecydowanie iPad!

Czytaj dalej

Nowe iPady też 10 września?

Za dwa tygodnie – 10 września – prawdopodobnie odbędzie się długo oczekiwana konferencja Apple. Wszyscy się przygotowujemy na prezentację  iPhone 5S oraz 5C tymczasem www.bloomberg.com informuje, że zobaczymy w jej trakcie również nowe iPady. Do tej pory iPady zawsze miały osobną konferencje i szczerze mówiąc wątpię czy zdecydują się na jednoczesną prezentację tylu nowości. Choć z drugiej strony kusząca dla Apple może być opcja odświeżenia całej iOSowej linii. Jeśli miałbym obstawiać czy na jednej konferencji pojawią się zarówno nowe iPady jak iPhony to raczej bym powiedział, że nie, jeśli zaś nawet to na pewno nie wejdą do sprzedaży w tym samym okresie. 10 września coraz bliżej, a ja coraz bardziej nie mogę się doczekać prezentacji.
Wrzesień to będzie gorący gadżetowo i nie tylko gadżetowo okres. Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej jak patrzę do kalendarza to, aż się boję jak wszystkiemu podołam.