Uwaga będzie nudno, bez plotek bez nowości i koloru złotego. Będzie o magii przedmiotów, a konkretniej o magii gadżetu. Przy okazji warto zrewidować wiedzę na temat gadżetów. Za Wikipedia – „Gadżet (ang./fr. gadget) – wymysł, przyrząd, urządzenie. Niewielki przedmiot, czasem niepełniący funkcji użytkowej. Gadżet oznacza również nowe urządzenie techniczne o kwestionowanej funkcjonalności lub użyteczności”. To ciekawa definicja, tyle, że w obecnym świecie zdecydowanie błędna. Co bowiem uważamy za gadżety? Telefony, tablety, scyzoryki, automatyczne odkurzacze, wymyślne smoczki dla dzieci. Przecież to najbardziej przydatne rzeczy, jakich używamy na co dzień.
O kolorach iPhone 5S – będą tylko dwa obecne plus trzeci złoty
Złoty kolor w jakim prawdopodobnie zobaczymy iPhone 5S wywołał sporo zamieszania. Reakcje nie są raczej przychylne … dla „ruskich” i „tipsiar”. Ja już raz pisałem, że jestem przekonany iż ten kolor będzie miał powodzenie wśród kobiecej części rynku. Problemem z jego odbiorem jest taki, że w tej chwili nie możemy określić jaki ten kolor naprawdę będzie bo zdjęcia nie oddają go w dobry sposób. Prawdopodobnie będzie bliższy matowemu szampańskiemu niż stricte błyszcząco złotemu.
Dziś za to wyciekł niby kolejny kolor 5-eski. Tym razem grafitowy i tu znowu mamy do czynienia z niewłaściwym odbiorem koloru. Ten niby grafitowy to zapewne tak naprawdę czarny tyle, że pod pewnym kątem i w pewnym oświetleniu wydaje się być grafitowy. Zdjęcie które widzicie powyżej zostało zrobione przez Wojtka zaraz po premierze iPhone 5, telefon też nie jest na nim stalowo czarny, a momentami biały. Wszystko to kwestia oświetlania i padania światła. Zresztą zdjęcia „grafitowego” jak zauważył @szumski_ wyciekły już przy okazji premiery iPhone 5 – tu możecie je zobaczyć.
iPhone 5S i 31% szybszy procesor A7 – tylko po co?
Na 9to5mac.com możemy dziś przeczytać kilka słów na temat procesora A7, który prawdopodobnie znajdzie się w 5S. W sumie interesują nas tylko dwie informacje. Pierwsza jest taka, że jest on o 31% szybszy niż A6 w iPhone 5, a druga jest taka, że jest 64 bitowy. Prawdopodobnie jest też dwurdzeniowy tak jak A6. Informacje te mogą cieszyć, szybszy 64 bitowy procesor to lepsze i płynniejsze wyświetlanie grafiki w iOS 7, zresztą chyba nikt nie będzie narzekał na szybszy procesor.
Mi jednak brakuje informacji o technologii w jakiej został wykonany – jakiś czas temu pojawiały się plotki, że będzie to 20 nm. To właśnie od technologii wykonania będzie zależało ile będzie zużywał energii. Jeśli miałbym w tej chwili wybierać szybszy procesor lub dłuższy czas pracy na bateriach to w ciemno biorę wybiorę to drugie. Obecny procesor A6 w iPhone 5 jest na tyle szybki, że nie potrzebuję szybszego, zaś bateria to kula u nogi.
Pebble – maile, httpebble …
Zaniedbałem ostatnio Pebble – za dużo obowiązków na głowie, a za mało czasu na przyjemności. Tymczasem pozmieniało się trochę, a Pebble zyskało sporo nowych możliwości. Po pierwsze uaktualnienia do wersji 1.2.1 doczekała się oficjalna aplikacja dla systemu iOS przynosząc jedną bardzo dużą zmianę czyli powiadomienia o mailach. Są one rozwiązane zupełnie inaczej niż np. powiadomienia z Twittera. Nie korzystają z centrum powiadomień iOS tylko w aplikację wbudowany jest prosty klient pocztowy w którym konfigurujemy nasze konta pocztowe – może być ich kilka. Jedyny warunek to taki aby dostawca wspierał protokół IMAP. Doskonale działa z pocztą Gmail oraz iCloud. Zresztą całe działanie tej funkcji jest bardzo fajne i szybkie, często wcześniej dostaję powiadomienie na zegarek niż na iPhone’a. Na ekranie zegarka możemy przejrzeć całą tekstową zawartość maila.
Drugą i potencjalnie dużo ważniejszą nowością jest programik httpebble, który znajdziecie za darmo w AppStore. Po jego zainstalowaniu cyferblaty, które instalujemy na zegarkach dostają możliwość pobierania danych z internetu, korzystając oczywiście z modemu w naszym telefonie. To daje niesamowicie dużo nowych możliwości. Od tych najprostszych jak wyświetlanie pogody, co widzicie na zdjęciu powyżej, aż nawet po wyświetlanie timeline z Twittera i grę w szachy po sieci. Innych potencjalnych zastosowań jak np pobieranie listy rzeczy do zrobienia jest bardzo dużo. Wszystkie cyferblaty z obsługą pobierania danych z internetu znajdziecie na www.mypebblefaces.com. Tak jak przypuszczałem Pebble fajnie się rozwija i staje się coraz fajniejszym gadżetem dla geeków.
iPhone 5C – nie do zarysowania?
Nie podoba mi się to co widzę i co nazywamy iPhone 5C. Nie trafia w moje gusta zarówno kształt jak i materiał. Po prostu nie lubię plastikowych telefonów i ogólnie plastikowych urządzeń. Mało prawdopodobne jest abym kupił takiego iPhone’a. Dwa już miałem w przeszłości i trzeba było się z nimi obchodzić jak z jajkiem aby dobrze wyglądały. Plastik się łamał, pękał, tworzyły się na nim dziwne pajęczynki. Oczywiście obraz rozpaczy do jakiego doprowadził iPhone’a 3G mój przyjaciel, a którego efekt widzicie powyżej to skrajność – choć uwaga telefon ten ciągle działał.
Nie jestem potencjalnym klientem na iPhone 5C, ale w 100% rozumiem ludzi, którzy zdecydują się na jego zakup. Obłości są w modzie, a ładne kolory zawsze przyciągają młodszych klientów. Niższa cena też będzie wabikiem. Sam materiał jest zaś łatwy w obróbce, ale też łatwo zepsuć produkt wykonany z jego wykorzystaniem, np malując go na kolor udający, że jest metalem. Jestem więc bardzo ciekaw jak zrobi to Apple i jak będzie wykonany iPhone 5C. Czy będzie odporny na zarysowania i uszkodzenia? Mam nadzieję, że nauczyli się czegoś od czasów iPhone 3G i 3GS. Oczywiście to, w 100% będziemy mogli stwierdzić dopiero po premierze, ale bardzo interesujący jest film umieszczony na stronie www.appledaily.com.tw. Obudowa domniemanego iPhone 5C zostaje poddana różnym próbom zarysowania przez klucze od samochodu, monety, śrubki itp. Zadziwiająco dobrze z nich wychodzi, a osoby przeprowadzające test określają twardość obudowy na 8H. To bardzo bardzo dużo. Określane jako nie do zarysowania szafirowe szkiełka w zegarkach mają skalę twardości od 7 do 9, a najtwardszy diament 10 i tu skala się kończy. Czyli jeśli to faktycznie prawda to iPhone 5C będzie miał prawie nie zniszczalną obudowę. Bardzo chcę to zobaczyć i sam sprawdzić. Zobaczcie jakie testy przeszła obudowa 5C.
iPhone 5S i 5C – premiera w Polsce 20 września?
Dziś na 9to5mac.com pojawiła się potka o tym, że iPhone 5S oraz 5C mają się w sprzedaży pojawić 20 września czyli w 10 dni przewidywanej premierze. To dość szybko, trzeba przyznać szczególnie, że według tej plotki podobno dwudziestego nowe iPhony mają trafić do takich krajów jak Grecja czy Japonia. Skoro Grecja i Japonia to może też i Polska. Jak to wyglądało w poprzednich latach.
Prezentacja | Premiera na świecie | Premiera w Polsce | |
---|---|---|---|
iPhone | 9 stycznia 2007 | 29 czerwca 2007 | nie było |
iPhone 3G | 9 czerwca 2008 | 11 lipca 2008 | 21 sierpnia 2008 |
iPhone 3GS | 8 czerwca 2009 | 19 czerwca 2009 | 31 lipca 2009 |
iPhone 4 | 7 czerwca 2010 | 24 czerwca 2010 | 27 sierpnia 2010 |
iPhone 4S | 4 października 2011 | 14 października 2011 | 11 listopada 2011 |
iPhone 5 | 12 września 2012 | 21 września 2012 | 28 września 2012 |
iPhone 5s/5c | 10 września 2013 | 20 września 2013 | 25 października 2013 |
iPhone 6 | 9 września 2014 - ? | 19 września 2014 - ? | 19 września 2014 - ? |
Jak widać sukcesywnie skraca się czas jaki musimy odczekać między światową, a polską premierą. W przypadku iPhone 4 to ponad dwa miesiące, „czteryeska” do Polski zawitała w niecały miesiać po światowej premierze, a iPhone 5 już tylko w tydzień. Myślę, że istnieje szansa, że iPhone 5S oraz iPhone 5C do sprzedaży w Polsce trafi tego samego dnia co na świecie. Tylko co wtedy z wycieczką do Drezna :)