iWatch – Apple zastrzega nazwę

Macrumors.com podaje informacje, że Apple złożyło dokumenty o zastrzeżenie nazwy iWatch między innymi w Japonii, Rosji, Turcji, Meksyku i Tajwanie. Wnioski zostały złożone stosunkowo niedawno bo miesiąc temu i według opisów takim urządzeniem ma być naręczny komputer. Oczywiście samo zastrzeżenie nazwy nie oznacza automatycznie, że pojawi się zegarek od Apple, ale jeśli już się pojawi to wiadomo przynajmniej jak się będzie nazywał.
Jeśli miałbym coś prorokować to obstawiam jednak wizję iPodo zegarka niż stricte zegarka – zresztą kiedyś już pisałem co Apple może szybko i prosto zrobić aby mieć fajny, dobrze sprzedający się zegarek – możecie to przeczytać TU.

Czy to jest „tani” iPhone i po co?

Serwis 9to5mac.com pokazał interesujące zdjęcia na których jest według nich obudowa do „taniego” iPhone’a. Trzeba przyznać, że obudowa przypominająca trochę tą do iPhone 3G/3GS wygląda dość wiarygodnie i jest prawie identyczna jak obudowa która wyciekła w kwietniu. Jest podobno wykonana z plastiku i jak widzimy występuje we wściekło zielonym kolorze – są też podobno inne kolory czerwony, żółty itp. Oczywiście obudowa jest przewidziana do ekranu w rozmiarze 4″. Jak napisałem wygląda ona na cześć, która faktycznie może pochodzić z nowej gałęzi iPhone. Tyle, że to wcale nie musi być gałąź z etykietką „tani”.
Jeśli taki iPhone się pojawi, a ja myślę, że to jest bardzo prawdopodobne to nie sądzę, żeby kosztował mniej niż około 2000 zł – czyli to nie będzie tani telefon. Dlaczego uważam, że się pojawi? Otóż Apple może chcieć zupełnie wyprzeć ze swojej oferty urządzenia z ekranem 3,5 cala i ze starym złączem 30pin dock. Po ostatniej premierze taniego iPoda touch 4″ nie ma już w ofercie iPoda touch z ekranem 3,5 cala. Teraz więc pora aby pozbyć się jesienią iPhonów z małym ekranem i starym złączem. Naturalnie z oferty wypadnie iPhone 4, ale ciągle powinien pozostać iPhone 4S. Ja jednak uważam, że on też zniknie z oferty i zostanie zastąpiony właśnie przez iPhone’a w obudowie ze zdjęcia.
Obstawiam wiec, że jesienią będziemy mieli w ofercie iPhone’a 5S w cenie około 2900 zł, iPhone 5 w cenie około 2400 zł oraz właśnie tego iPhone’a w cenie około 2000 zł. Apple tylko na tym zyska i to na kilku polach. Po pierwsze pozbywa się fragmentacji produktów jeśli chodzi o rozmiar, rozdzielczość ekranu i rodzaj złącza. Po drugie ten nowy i „tani” iPhone będzie droższy od tego ile ewentualnie mógłby kosztować iPhone 4S po premierze iPhone’a 5S. Po trzecie wchodzi na nowy rynek młodych acz mających pieniadze ludzi, którzy nie chcą mieć telefonu w dowolnym kolorze – dowolnym do wyboru spośród dwóch czarnego i białego. Zapamiętajcie moje słowa.

Czytaj dalej

„Własne obce” treści na Apple TV bez Jailbreaku

Dwa dni temu pisałem Wam o tym, że na Apple TV bez Jailbreaku można oglądać treści, który Apple wcale tam nie chciało umieścić. Tyle, że to był jakiś rosyjski serwis z filami, które pewnie Was nie interesują. Okazuje się jednak, że w ten sam sposób możemy na Apple TV pokazać filmy z własnej biblioteki. Za informację dziękuję @mplawinski. Wszytko jest trochę amatorskie ale dość proste, przy czym odtwarza filmy nawet z polskimi napisami oraz działa nawet na Apple TV z wewnętrznym iOS 7. Co należy zrobić:
1. Zainstalować i skonfigurować w domowej sieci serwer Plex – jest na większość platform
2. Pobrać, skonfigurować i uruchomić Plexconnect na komputerze (może być ten sam co serwer) – pod linkiem macie napisane wszystko co trzeba, w sumie to sprowadza się to wpisania w settings.cfg w miejscu ip_pms = xxx.xxx.xxx.xxx adresu waszego serwera Plex, a następnie uruchomienia Plexconnect za pomocą polecenia „sudo ./PlexConnect.py” w terminalu – bez cudzysłowów oczywiście.
3. Następnie w Apple TV wchodzimy konfigurację sieci i przełączamy konfigurację DNS z automatycznej na ręczną oraz wpisujemy adres IP naszego komputera na którym mamy uruchomiony Plexconnect
4. W Apple TV wchodzimy w Trailery/ Zwiastuny tyle, że zamiast nich mamy dostęp do naszych filmów – smacznego

iOS 7 można będzie kontrolować ruchami głowy

W iOS mamy menu Ogólne -> Dostępność, a w nim sporo przydatnych funkcji dla osób gorzej sprawnych manualnie. W iOS 7 pojawia się tam nowe menu (na razie ukryte) w którym możemy ustawić sterowanie systemem za pomocą gestów głową. Do ruchu głową w prawo i lewo rozpoznawanego oczywiście przez kamerę, możemy przypisać takie czynności jak wciśnięcie Home, tapnięcie na ekranie, uruchomienie Siri czy np głośniej i ciszej. Ciekawe czy funkcja ta zostanie odblokowana w finalnej wersji oraz czy będzie przez Apple reklamowana w jakiś szeroki sposób, czy po prostu zostanie jednym z udogodnień na osób zgorzej sprawnych. Próbowałem sterowania ruchem głowy na Galaxy 4 i według mnie to totalnie ślepa uliczka, poza walorem wodotrysku nie niesie to ze sobą nic co może być przydatne w normalnym użytkowaniu. Tyle, że ja patrzę z mojego punktu widzenia, dla osób z problemami motorycznymi może być nie do zastąpienia. Na filmie możecie zobaczyć przykład działania na iOS 7.

„Obce” treści na Apple TV bez Jailbreaku

10609751c95ad2c4ad5Muszę przyznać, że ktoś wpadł na genialny pomysł. Apple TV w najnowszej wersji jak wiemy nie jest podatne na Jailbreak, a przez to możemy korzystać tylko z tego co daje nam Apple, a daje niewiele – w naszym kraju przynajmniej. Co zrobić aby trochę rozszerzyć funkcjonalność bez JB? Rosyjski serwis unlimovie.tv czyli pokazujący filmy i seriale przez strony WWW – w Polsce mamy kilka podobnych – przygotował specjalną wersję serwisu dla Apple TV. Aby się do niej dostać wykorzystuje opcję Trailerów jaką mamy wbudowaną w podstawowym sofcie na Apple TV. Tyle, że wyświetla tam nie Trailery, które dostarcza Apple tylko filmy z własnego serwisu. Aby tego dokonać musimy w ustawieniach softu zmienić adres DNS na ten podany w serwisie. Jak to zrobić możecie zobaczyć na www.iguides.ru.
Oczywiście na razie można traktować to jako ciekawostkę bo po co nam filmy i seriale po rosyjsku, ale jestem pewien, że zaraz powstaną inne serwisy tego typu. Polskie pewnie też bo sposób jest rewelacyjny i dziecinnie prosty. Niestety Apple bez problemu może to zablokować w nowym sofcie, więc może jakoś głośno o tym nie mówmy.

iMagazine 6/2013 – WWDC 2013

imag62013_okladka2-620x826

 

Ostatni miesiąc to były dla mnie głównie wakacje dlatego też nie było w czasie WWDC13 w Warszawie i dlatego też trochę mało mnie w tym numerze. Ale coś tam się znajdzie np test prawdziwego gadżeciarskiego gadżetu :) czyli Sphero oraz stacji dokującej w sylu retro, którego nie lubię, a która mi się podoba. Hmm trochę to zagmatwane. Plus tego jak zwykle grubo ponad 150 stron świetnych treści, których nie znajdziecie w żadnym innym miejscu – no czasem jeszcze u mnie na blogu i w Magazynie T3.

iMagazine oczywiście możecie czytać za darmo w aplikacji dla iPada oraz w PDF po uprzednim zapisaniu się do newslettera

Ten numer tym bardziej warto pobrać bo wspólnie z salonami Top HiFi organizujemy mega fajny konkurs z mega nagrodami. Możecie wygrać stację dokującą z Lightning Bowers&Wilkins Z2 (test w poprzednim numerze iMagazine), słuchawki Yamaha PRO 300 (test w styczniowym numerze iMaga) oraz słuchawki douszne S100i marki Ferrari by Logic 3. Takie nagrody w konkursie to się rzadko trafiają – przyznacie? Regulamin konkursu na www.tophifi.pl.