Na wspomnianej już wpis wcześniej konferencji WSJ.D zorganizowanej przez Wall Street Journal, Tim Cook mówił nie tylko o iPodzie classic, ale również o Apple Watch. Zapytany o to jak długo będzie on pracował na baterii odpowiedział:
„I think given my own experience, and others around it, that you’re going to wind up charging it every day. Because you’re going to use it so much.”
Jeden dzień na baterii! W sumie wiedziałem, że tak będzie ale spodziewałem się więcej. Co się stanie jeśli będziemy zegarka używali bardziej niż intensywnie i rozładuje się on nam w ciągu dnia? Z perspektywy zegarkowego fanboya i posiadacza kilku smart-zegarków powiem Wam, że nie ma nic gorszego niż rozładowanie się zegarka w ciągu dnia. Rozładowany zegarek jest dużo gorszy niż rozładowany telefon … i trudniejszy w naładowaniu. Apple Watch podobnie jak np Pebble będzie miał bardzo dziwny kabelek do ładowania, prawdopodobnie będziecie mieli taki tylko jeden. Prawdopodobnie nikt ze znajomych nie będzie miął podobnego. Prawdopodobnie zegarek w końcu rozładuje się Wam w ciągu dnia i wtedy prawdopodobnie trafi Was szlag. Mimo rosnącego entuzjazmu dla tego produktu muszę z perspektywy użytkownika podobnych stwierdzić, że bateria potrafi zabić „fun” z takiego produktu. Do dziś pamiętam ten moment w którym moje Pebble padło mi jakoś w środku dnia, nie ma nic gorszego niż patrzenie na wyłączony wyświetlacz zegarka.
Dlatego te urządzenia są na rynku za wcześnie. Apple zerwało z zasadą – wchodzimy kiedy technologia jest gotowa i zrobiło drugiego Newtona. Tyle tylko, że tym razem na tym produkcie sporo zarobią – może o to w sumie chodzi?
Jest tak bowiem Apple od lidera i innowatora na rynku stało się firmą która podąża za rynkiem w celu zarobienia jak najwięcej tam gdzie to tylko możliwe. Problem tylko w tym, że niektóre nowe produkty rzadko wnoszą coś nowego – czasami są wręcz krokiem wstecz (np. nowy mini którego w przeciwieństwie do starej wersji nie da się nawet upgrejdować do 4 rdzeni) a do tego zaczyna się „zabijanie” rynku na jeden produkt przez inne. Szybkie wypuszczanie niedopracowanych systemów (nowy iOS) i błyskawiczne łatanie dziur wykrytych przez użytkowników zamiast przez beta testerów.
Norbi jak zrobiłeś PL język w pebble? Masz może jakieś dobre strony z tematyką pebble które możesz polecić ?
Zgadzam się w 100%. Apple za wszelką cenę gna do przodu i co raz mniej przywiązuje wagę do produktu i oprogramowania. Wypuszczenie iOS8 … czy ktoś w ogóle mógł przypuszczać, że zablokuje telefon? Ja, osobiście już nie upgraduje softu, czekam i czekam, aż usłyszę, że jest w miarę bezpiecznie. Zarówno na iPhonie jaki i Macbooku (Yosamite ściągnięte i czeka, iOS8 czekam) – po prostu boję się. Nie tego oczekiwałem po Apple.
Tylko pogratulować.
Czego to oni jeszcze nie wepchali w to coś, wszystko aby więcej aby ładnie wyglądało podczas propagandowego przekazu.
Tylko co z tego skoro trzeba to coś naładować, nie naładujesz to nie zbudzi i następny dzień będziesz bez świecidełka a co dopiero o wymyślnych bajerach kontrolujących sen – rozumiem że zegarek spoczywając w stojaki i ładując się wszystko to zmierzy?
Paradoksalnie, słaba bateria będzie chronić przed sytuacjami jak ta z Pebble;
Jeśli urządzenie jest w stanie pracować powiedzmy 3-5 dni w zależności od użycia, to znając życie zdechnie w połowie 4 dnia. Rutyna ładowania zegarka co noc będzie traktowana jak ładowanie smartfona.
Po prostu Apple Watch nie będzie na tym polu starał „kopać się z koniem” z tradycyjnymi odpowiednikami, tak jak iPhone nie starał się konkurować życiem na baterii z Nokiami – zamiast tego zdmuchnął je funkcjonalnością.
Głownie moja strona :) pebble.info.pl :)
Ah to temu o tym Peeble piszesz tu na blogu o iPod! :)
ano cos w tej wypowiedzi jest @ cyt.” tak jak iPhone nie starał się konkurować życiem na baterii z Nokiami – zamiast tego zdmuchnął je funkcjonalnością.”
ano jakby bylo 1 dzien przy max uzytkowaniu – to by bylo dobrze – wtedy przy oszczednym i zwyklym uzytkowaniu byloby z 2-4 dni
Powiem tak:
1. Najwazniejsze by ladowarka byla bardzo wygodna
2. Nie wiem czy ktos wie – ale baterie Li-Ion maja zywotnosc jakos MAX 1000 ladowan – co daje nam jakos 1000-2000 DNI zycia baterii (znaczy sie przy 1000 ladowaniu jest 'martwa’ a przy 500 ladowaniu juz O WIELE MNIEJ trzyma)
3. Z PEWNOSCIA beda jakies 'jazdy’ z tym Apple Watch
tak jak juz wiele razy mowilem – jak byl Jobs u wladzy – to powiedzial zarzadowi – „NIE I UJ, i WYPIER….” – a teraz kto im podskoczy? Ive? Bo przeciez nie marionetka Cook.
Widac to pieknie w tym NFC w iPhone – jak i caly ten iPhone 6 ktory NIC nie wnosi procz „cyferek” – a zrobil szal TYLKO SWOJA nizsza cena w dniu premiery niz iPhone 5S.
Poprostu Apple „zniaza” sie do poziomu innych firm pokroju Shitsung – wydac gowno – byle tylko bylo – a zeby jakos zachowac twarz – dorzucic troche „granatow dymnych” ot by np. zegarek nie wygladal tandetnie by mozna zazyczyc sobie wyzszej ceny niz konkurencja
trzeba będzie więc kupić ze dwa zegarki :))
nie przesadzaj :)
Wałkowanie praktycznie co post tego że dali niższą cene zaczyna być nudne , nikomu życia nie ułoży jakieś marne 10 funtów a ty to przeżywasz jak mała dziewczynka przed pierwszym okresem oczywiście z całym szacunkiem do kobiet .
Do telefonu się przekonałem i jest super , nie spodzewałem się po apple wodotrysków i tyle .
iPhone 6 nic nie wnosi oprócz cyferek? A co mieli dodać do smartfona? Scyzoryk?
Bardzo przyjemnie się go używa i dłużej trzyma na baterii. Jest w każdym aspekcie obiektywnie lepszy od iPhone’a 5/5s kosztem większego rozmiaru, do którego idzie się przyzwyczaić. Czasem to przeszkadza niestety… Wygląd na żywo też jest lepszy, szklane krawędzie ekranu ładnie światło odbijają. Nie jest to rewolucja, lecz ewolucja, czyli coś co Apple robi najlepiej.
Drugi da oczywiście za darmo.
A będzie to związane z akcji podwójnego naliczania płatności z wykorzystaniem metody płatności ApplePay
Wg mnie dałoby się wybrnąć z tej sytuacji. Do każdego zegarka Apple powinien dodawać ciekawie wyglądającą stację dokującą (na której byśmy mogli położyć zegarek w nocy przy łóżku, w pracy przy biurku itd.). Zegarek będzie mały, bateria która się w nim zmieści to pewnie ok 200-300 mAh. Najważniejszą funkcją tej stacji dokującej byłaby wbudowana bateria o pojemności ok 2000-3000 mAh. Dzięki temu zegarek byłby 'na chodzie’ ponad tydzień, nie potrzebowałby źródła prądu. Ładowanie zegarka jest fajnie rozwiązane (magnes) dzięki czemu taka stacja dokująca nie potrzebowałaby kabli. Dopiero raz w tygodniu, raz na 2 tygodnie stację by się ładowało 'do pełna’ zwykłym kablem.
Ciekawe czy Norbert napisze czy podejrzewał że Tim Cook jest gejem… :D
KOLEJNY 'cyferkowy’ chlopiec – malo razy Apple udowodnilo iz o WIELE mniej pojemniejszych bateriach da sie zrobic urzadzenie DLUZEJ trzymajace na baterii od konkurencji?!
np. jakis lepszy pulsometr – nie wiem – jakies inne czujniki? Jakbym wiedzial co – to JUZ BYM PRACOWAL dla Apple za 50.000zl miesiecznie
P.S. Co do dobrej baterii i przodu iPhone – potwierdzam
że what?! £10?
Trzeba przypominac bo sie wam w CZAJNICZKACH ubzduralo iz Apple jest „drogie”
i co ty chcesz zrobic z tymi swoimi 238746293846238974623 rdzeniami?
Czytaj ze zrozumieniem. ..
Hymmm pomyślny …. pracować szybciej niż na 2? Od tak po prostu.
hmmm – pomyslmy – a moze by tak bardziej zoptymalizowany soft?
Hymm … a może jedno i drugie :) – Bart można dywagować w nieskończoność i zaklinać rzeczywistość ile się chce ale fakty pozostają faktami stary model w najwyższej konfiguracji miał lepsze podzespoły niż nowy – dla mnie to jest śmieszne i jest to oczywisty krok wstecz zamiast naprzód.
Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, przeczytaj jeszcze raz, dokładnie.
Pingback: Apple Watch i bateria … | iPod.info.pl — iPod, iPad, iPhone, iBlog