Apple po cichu zaktualizowało Słuchawki In-Ear a dokładnie ich 3.5mm wtyczkę . Nowa wtyczka jest mniejsza wtyczka i wykonana z twardego, błyszczącego białego tworzywa sztucznego, w przeciwieństwie do matowego miękkiej gumy w wcześniejszych wersjach. Apple In-Ear ciągle kosztują 79 dolarów. Taka mała zmiana, a jednak cieszy bo matowa guma bardzo szybko się brudziła i stawała się bardzo brzydka.
Powiem szczerze, że wygląda lepiej od starego i sprawia wrażenie porządniejszego ;)
Miałem te słuchawki i je sprzedałem, grają średnio… na wysokich basach pierdzą… kupiłem kossy i jestem zadowolony,
Tez sie ich pozbylem, wygladaja super. Ale graja – basow nie ma, i to bardzo przeszkadza. Wole zwyczajne sluchawki od Apple.
Standardowe Apple pierdza i dzwiek jest plaski jak ze starego radia z jednym glosnikiem.
Po jakims czasie kupilem Griffin TuneBuds Mobile (okolo 125 zl). Wygladaly solidnie i graly swietnie, niestety kabelek a wlasciwie jedna z zyl (w miejscu laczenia z jackiem) wytrzymala ledwie rok. Kupilem takiego samego jacka i dalem do przelutowania. Wszystko zrobione na cacy (pomierzone wszystkie strefy jacka i tak samo przelutowane), i mimo ze muza gra, to jednak sterowanie przyciskiem nie dziala. :(
No i teraz stoje przed dylematem — kupic drugie Griffin TuneBuds Mobile, czy moze jednak dolozyc i do tych Apple In-Ear. Roznica w cenie 2x — ale moze gumowy przewod nie zlamie sie tak, jak ten sznurkowy z Griffina. Moze macie jakies inne propozycje w sensownej cenie? Koniecznie zalezy mi na mikrofonie i sterowaniu — tak jak to jest w standardzie, bo cholera mnie bierze, jak mam wyciagac ipka z kieszeni, odlaczac sluchawki, wyciagac jedna z ucha, zeby tylko odebrac rozmowe. :[
No wlasnie jeden gosc kupil u mnie takie sluchawki. Tylko z powodu pilota. I mu pasowaly, bo nie znosi nie dousznych sluchawek. Mnie natomiast wykreca od dousznych, nie moge sie przyzwyczaic do tego „bezkomroftu”. Poszukaj na ebay, kupilem refurbished w cenie 200 zl z Irlandii. Wszystko bylo OK.
Chociaz tak na prawde to za chwile kazdy producent zaleje sluchawkami pod iPhone, kwestia czasu. Radzilbym poczekac.
Właśnie zastanawiam sie nad kupmnem tych słuchawek do mojego iP . Czy ktos kto miał, ma te słuchawki moze wyrazic swoja dokładną opinie na ich temat?
@robo: gdzie kupiłeś sam wtyk? Pytam bo u mnie w szufladzie też leżą Griffiny z taką samą przypadłością…
Ja kupiłem jakiś czas temu słuchawki douszne NuForce NE-7M i grają wyśmienicie! ściągnięcie ich z Holandii kosztowało mnie 380 zł – a w tym samym czasie Apple in-Ear wycenione były w iSpocie na 450 zł. Porównałem jedne i drugie, IMHO wykonanie Apple nieco lepsze ale dźwięk „njuforsów” bardziej mi odpowiada :)
Ja mam sony EX-85 – za 13 funtow z hong-kongu – bezporownania te a originalne apple od iphone 3G – EX-y milion razy lepiej graja – takze jak czytam wasze – ze sluchawki douszne kupilem za +- 400zl to juz nie wiem co one musza miec – system 5.1? soobwoofer? przy 50% glosnosci mozg rozwalac?
Nie wiem czemu, ale mnie taki plastikowy wtyk kojarzy się z chińskimi słuchawkami dousznymi sprzedawanymi na Allegro po 14zł :p
Nie wiem jak można wydać ponad 240 zł na te badziewne słuchawki :/to już wole Koss …
@lol
A gdzie Ty je znalazłeś po 240zł? :P
iSpoty podają cenę troszeczkę poniżej 400zł!
O kurde!! troche poniżej 400zł? O ja pier**le to już przegięcie.
Wiesz wyszło mi tak :D 79 * 3 = ok.240zł xD ale zal :D
ja polecam Senheiser CX400-II. kupiłem w lutym w londynie za 400zł i jestem bardzo zadowolony. więc jeżeli ktoś ma tyle pieniędzy do wydania na słuchawki to moge je z czystym sumieniem polecić
@lol
No chyba, że tak :p Ale u nas to nie Ameryka ;)
Dostałem właśnie nowe słuchawki po wymianie gwarancyjnej (normanlne standardowe pchełki apple) i również mają ta nowa wtyczkę.:)
P.s. Mam wrażenie też że kabel jest w innej izolacji – bardziej gładkiej i sliskiej (sprzaczka na szyję sie nie blokuje jak to było w poprzednich ale chodzi gładko).
Pozdrawiam:)
Pingback: Apple In-Ear - sztywny wtyk?