Zainstalowałem sobie trochę różnej automatyki domowej. Za pomocą iPhone’a i Apple Watch mogę sterować piecem, muzyką, światłem a nawet włączyć czajnik i ugotować wodę. Najczęściej jednak, znaczy w większości przypadków, będąc w domu robie to „na piechotę” czyli podchodzę do sterownika na ścianie i zmieniam temperaturę, podchodzę do przełączników na ścianie i wyłączam światło. Długo się zastanawiałem dlatego to robię mając zazwyczaj telefon przy sobie, a na reku zegarek z którego też mogę to zrobić. Postanowiłem zmierzyć czasy.
– podejście z kanapy do ściany i zwiększenie temperatury na piecu – 4 s.
– obudzenie telefonu, uruchomienie aplikacji i zwiększenie temperatury – 8 s.
– obudzenie zegarka, uruchomienie aplikacji i zwiększenie temperatury – 10 s.
Wychodzi na to, że najszybciej jest ruszyć dupę z kanapy, taka jest prawda. Ciekawe ile w tym wszystkim zmieni nowe Apple TV z pilotem Siri oraz wsparcie w urządzeniach funkcjonalności Home Kit. Obawiam się, ze nie wiele, zazwyczaj szybsze będzie podniesienie się z kanapy. Oczywiście rozumiem, że dzięki automatyce domowej możemy hmm automatyzować pewne czynności, oraz możemy zdalnie je obsługiwać i jest to fantastyczne, ale już będąc w domu zazwyczaj najprostszą drogę będzie ruszenie dupy i raczej długo się to nie zmieni.
w dodatku ruszenie posiadkow jest zdrowsze ;)
Ja kiedys rozmyslalem w jakim urzadzeniu byloby dobre zastosowac takie WiFi by sie wlaczalo poprzez smartphone – i…. jakos nic mi nie przyszlo do glowy.
Zarowki WiFi? Przeciez to juz szczyt lenistwa – no chyba ze dla osoby niepelnosprawnej/sparalizowanej
Ale fajnie mieć te gadżety :p i juz :) ja własnie skończyłem instalować nowszy model sterownika do pieca, i czekam na zapowiedziane wsparcie dla HomeKit. Wtedy Siri będzie ruszać dupe za mnie :) to będzie szybsze niż odpalanie aplikacji.
żarówki są fajne. Włączają się kiedy przyjeżdżam do domu a kiedy odjeżdżam same gasną. Możesz zaprogramować aby błyskały w rytm muzyki albo współgrały ze sceną i kolorytem oglądanego filmu. Potrafią jeszcze kilka fajnych sztuczek :)
jaki?
tado w wersji drugiej
Ale to jest aby nie ruszać się, leżysz przykryty i bierzesz telefon do ręki. Nie musisz tez zmieniać pokoju.
A dupa rośnie :)
http://screenmusings.org/movie/blu-ray/WALL-E/images/WALL-E-382.jpg
Przy kolejnych nowinkach, łącznie z filmami z jazdą Tesli na pełnym automacie, że można się sobie drzemnąć nachodzą mnie kolejne refleksje o tym, że wszyscy zmierzamy w kierunku inwalidztwa na życzenie :) Każda rzecz jaka istnieje na tym świecie rozwijając się oznacza wyręczenie człowieka z ruchu i czynności. Za 20lat wszyscy będziemy leżeć w fotelu jak Hawking i świat będzie kręcił się sam :P
http://mistrzowie.org/650834
O tak będzie wyglądała przyszłość smartdomów i smartwszystkiego :P
A co ma sterownik do pieca z inwalidztwem wspólnego? :) To, że musiałbym przed każdorazowym wyjściem/wejściem z domu podejść pare metrów do pieca i przy nim grzebać, czy podchodzić za każdym razem aby zmienić temperaturę? Uwierz mi, że wole pograć w tenisa czy kosza lub pobiegać niż uprawiać cross fitnes przy piecu :) Zdrowy tryb życia nie ma nic wspólnego z ułatwianiem sobie życia gadżetami. W aucie tak samo czy spisz czy kulasz rekreacyjnie kierownica niewiele się zmienia. A wybór każdy podejmuje sam. Ja z roku na rok widzę coraz więcej osób aktywnych fizycznie, więc tendencja wydaje mi się odwrotna niż twoje spostrzeżenia.
Albo nie przeczytałeś co napisałem, albo po prostu się mylisz ;)
Sportowy tryb życia to sportowy tryb życia. Nie można być np sportowcem godzinę tygodniowo, tak jak nie można mieć zdrowej diety jedząc tylko zdrowe śniadania a wieczorem kebaby. Sedno leży w prostych czynnościach i stylu życia całą dobę, sposobie myślenia. Ale chyba jesteś z dość młodego pokolenia, co? :)
Zwyczajnie dramatyzujesz, i niewiem co ma mój wiek do tego co mówię. Czy mowię że jesteś starcem? Ja conajmniej mam dobrą kondycję bo nie trzeba być sportowcem aby zdrowo żyć, te pare godzin ruchu tygodniowo w zupełności wystarczy. A żyjąc w Polsce nie grozi Ci szybki postęp technologiczny :) Nie martw się na zapas, jesteśmy spoooro do tyłu :) te sterowniki do pieców musimy ściągać z UK czy Niemiec, bo tu coś tkaiego nie jest dostępne :) A o problemy ze sztuczną inteligencją to martwić się będą nasze dzieci… Jakby mieć taki stosunek do rozwoju jak Ty po pewnie latalibyśmy do tej pory z maczugami za zwierzyną :)
a ten dalej o tych piecach… :)
Ciesz się, że Twoi dziadkowie mieli inny stosunek do tego czym będą się martwić dzieci. I współczuję Twoim :)
A Ty o końcu świata :)
O moje dzieci się nie martw, nie ma takiej potrzeby.
W volkswagenach jest car play, w golfie widziałem. I jest Spotify nawet, volvo xc90 jest juz w sprzedaży. Może i BMW niedługo będzie miało CarPlay, choć niewiem czy tylko nie w tych nowych modelach z dotykowym ekranem a na razie to tylko X1 i 7.
Będzie tylko w dotykowych iDrive :( , a auto w lutym kupiłem. Życie jest niesprawiedliwe.
Przepraszam ze nie ten temat.
a mapy google mozna wyswietlić na tym CP?
ktos tu sie za duzo „Matrixow i Terminatorow” naogladal ;)
Powiem ci tak – zprzestanie rozwoju technologicznego poprostu ZGUBI nasza cywilizacje (wymarcie)
Powiedz nam – jak powstrzymasz jakas np. asteroide lecaca na ziemie? Liczydlem i proca?
A takich przykladow sa TYSIACE!
Postep technologiczny jest jak….. „nóż” – jesli bedzie DOBRZE uzywany – jest bezcenny i pozyteczny – jesli zle – ZABOJCZY i niebezpieczny.
Proste!!
Zacznij myslec INACZEJ!!!
hmmm… gdzies juz to okreslenie slyszalem?
A Ty przede wszystkim poleciałeś po największej skrajności z możliwych, pytanie tylko po co? Żeby mieć kontrargument? Z ogromnej dupy ten kontraargument, bo ani trochę nie mówiłem o zastopowaniu rozwoju. Kto powiedział, że rozwój oznacza zahibernowanie człowieka i zastąpienie go robotami? Chodzi o kierunek rozwoju, a dokładniej rozwoju sztucznej inteligencji. I nie jest to mój wymysł, ale autentyczne zjawisko o którym mądrzejsi od Ciebie i kolegi rozmawiają na poważnie.
To jeden z newsów na ten temat: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/naukowcy-apeluja-o-zaprzestanie-badan-nad-inteligentnymi-systemami-wojskowymi/50r055
ah o ta BZDURE ci chodzi!
Zatem:
Moje zastosowanie skrajnosci wynikalo z uwypuklenia tobie sytuacji (czasami trzeba komus z młota w czolo trzasnac by zajazyl)
Dopoki nie uda sie opanowac.. zwierzecej i zabojczej natury czlowieka , dopoty bedzie czlowiek dazyl do tworzenia COKOLWIEK do zabijania.
Kolejna sprawa – zatem ty (i ci nakukowcy) wolicie by ludzie zazynali sie nozami/pistoletami zamiast…… prowadzic wojny na „joysticki” gdzie tylko maszyny gina?!
Myślę, że bardzo lubisz sprowadzać dyskusję i tematy do takiego momentu, aby tylko mieć swój przeciwny argument i aby być na swoim, dla samej kłótni. Ja zacząłem ten temat i wypowiedź, która dotyczyła bardzo przyziemnej i chyba jasnej sprawy jaką jest rozleniwianie się nas, ludzi. To fakt. Nie chodzi o koniec świata, ale o zwyczajne lenistwo i hedonizm. Oczywiście, że jest fajnie, wygodniej itd, ale fakt jest taki, że wygoda nie jest celem ambitnego życia czy rozwoju. Tak samo np fajnie jest się wyspać do 11:00, wygodniej, ale chyba żaden człowiek sukcesu Ci tego nigdy nie poleci. Jedni zapierdalają wyrzekając się wygody, po to by inni mogli spać do 11 lub zeby byli wyręczeni przez stworzone przez nich wynalazki. Kwestia tego, że coraz więcej ludzi gubi ten złoty środek i idą w wygodę :)
Święta prawda! Ale jest rozwiązanie które można by wprowadzić na masową skalę tylko nie wiem jak to zrobić… Gdyby tak Siri mogła sterować domem wystarczyłoby powiedzieć Hey Siri wyłącz światło i wszystko było by szybsze niż podejście do ściany, zrobienie tego z telefonu czy zegarka :)
Hah, tak to jest z tymi ulepszaczami naszego życia – miało być prościej i szybciej, manualnie jednak ponad wszelkimi udogodnieniami. Nie ma co się rozleniwiać i liczyć na apki :P
Dlatego ja wiele rzeczy wolę robić mechanicznie, niż polegać na ulepszeniach technologicznych. Do poziomu kosmicznej technologii trochę nam brakuje, nie ma co rezygnować ze swoich mięśni na rzecz Apple Watcha.