Od kilku dni na blogu jest na złoto. Jak wiadomo złoty iPhone 5s to biały kruk, znaczy złoty, ale z przodu biały, znaczy ciężko go kupić. Szary, Srebrny proszę bardzo, ale złotych nie ma. Nie wiem czy to efekt bardzo małej produkcji tego koloru, dużego eksportu do Rosji czy może chęć posiadania produktu, który zanim pojawił się na rynku był określany jako wieśniacki. Pamiętam jednak jak jeszcze w iDresden rozmawiałem z kimś w kolejce, że pewnie zaraz pojawią się folie, które będziemy naklejali na białego/srebrnego iPhone 5 i udawali, że mamy złotego 5s.
Nie upłynęło dużo wody w Huang He, a odpowiednie folie są już w sprzedaży . Cena około 10 „wariatów” czyli jakoś 5 zł, przesyłka chyba darmowa, efekt WOW gwarantowany. Urządzamy może jakieś zbiorowe zakupy?
Żarty żartami, ale dokąd komuś będzie się chciało robić takie rzeczy to ja jestem spokojny o Apple, a w iMagazine będziemy mieli o czym pisać przez kolejne długie lata.
They stole it from us… My precious!
Norbert napisz jak wypada bateria w 5s w codziennym użytkowaniu.
Norbi ale złoty cały czas jest wiesniacki.
Mistrzowska argumentacja.
o 15 wczoraj 100% battery life, dziś 9:40 50%. W użyciu prawie 4 godziny, pod wifi tylko
Gdzie appcesoria? :D
Norbi triumfuje. Złoty sie sprzedaje i ma to zamknąć usta krytykom i pokazać, że nie mieli racji.
To też się dobrze sprzedaje:
http://www.youtube.com/watch?v=JvxG3zl_WhU
„Pamiętam jednak jak jeszcze w iDresden rozmawiałem…”
A gdzie to jest?
http://imageshack.us/photo/my-images/708/f4yz.jpg/
To nie argumentacja tylko stwierdzenie faktów.
Spróbuj zdefiniować „wieśniactwo”.